Naukowcy obawiają się poważnych konsekwencji wydobycia z głębin morskich dla życia na dnie oceanu.
Wydobycie metali z głębokomorskiego dna może być bardzo szkodliwa dla zwierząt żyjących na najgłębszych warstwach oceanu. Według nowych badań naukowych, chmury cząstek metalu uwalniane podczas wydobycia z głębin mają znaczący wpływ na gąbki i inne gatunki.
Niewiele wiadomo o konsekwencjach wydobycia z głębin morskich, ponieważ metale nie są obecnie ekstrahowane z dna głębokich oceanów w żadnym miejscu na świecie. Jednak Norwegia niedawno zalegalizowała tę formę wydobycia. Kraj ten podejmuje kroki w celu eksploracji kilometrów w głąb w poszukiwaniu metali potrzebnych do transformacji energetycznej.
Aby uzyskać wstępne zrozumienie skutków, naukowcy w laboratorium badali głębinowe gąbki i rozgwiazdy. Poddali te morskie zwierzęta działaniu chmur drobnych cząstek, które prawdopodobnie również byłyby uwalniane podczas poszukiwania cennych metali z tzw. złóż siarczkowych.
Złoża te zawierają cynk i miedź. Jednak aby wydobyć metale, fragmenty skał muszą być rozdrabniane, co powoduje uwolnienie pyłu, który może przemieszczać się kilometrami przez ocean.
Po trzech tygodniach ekspozycji na chmury wydobywcze w laboratorium, wiele tkanki gąbek obumarło. Rozgwiazdy umarły wszystkie w ciągu dziesięciu dni, prawdopodobnie z powodu zatrucia metalami, jak donoszą naukowcy w czasopiśmie „Deep Sea Research Part I„.
Gąbka bez ekspozycji na smugi wydobywcze (po lewej) i po ekspozycji (po prawej).
Źródło: WUR
Wyniki nie są zaskakujące, miedź jest dobrze znaną substancją toksyczną. Nie jest więc dziwne, że zwierzęta giną, gdy są narażone na jej działanie. Prawdopodobnie ma to konsekwencje dla wielu innych jeszcze zwierząt.
Według badaczy wyniki te dowodzą potrzebę prowadzenia dalszych badań nad skutkami wydobycia z głębin morskich na ekosystemy oceaniczne.
Obecnie na arenie międzynarodowej nie istnieją przepisy dotyczące wydobycia z głębin morskich. Z pozyskanych informacji wynika że do 2025 roku the International Seabed Authority musi osiągnąć porozumienie w tej sprawie i będzie ono dotyczyło wód międzynarodowych. Kraje takie jak Norwegia mogą ustalać własne zasady w swoich wodach terytorialnych.
O autorze
Daan van Dijken
Dziesięć lat temu założyłem akwarium morskie. Od tego czasu zawsze fascynował mnie podwodny świat. Razem z żoną mieliśmy szczęście odkryć to podczas wielu pięknych podróży i zbadać wspaniały podwodny świat poprzez nurkowanie.W 2023 roku założyliśmy 60-litrowe akwarium słonowodne. Wkrótce zdaliśmy sobie sprawę, że chcemy dalej rozwijać nasze hobby związane z akwarystyką słonowodną, więc zmieniliśmy akwarium na Red Sea Peninsula 650. To fantastyczne akwarium, które przynosi codzienną radość mnie, mojej żonie i naszej córce. Lubię być na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami w świecie akwarystyki morskiej i uwielbiam odkrywać, jak uczynić moje akwarium jeszcze bardziej smart i łatwiejszym w utrzymaniu. Jako nowicjusz chciałbym podzielić się z wami moimi doświadczeniami w zakładaniu akwarium słonowodnego!
O autorze
Stefan van Beek
Sól zawsze płynęła w mojej krwi. Od urodzenia otaczały mnie akwaria, najpierw u dziadka, a później u rodziców. Teraz, w wieku 30 lat, udało mi się założyć mój wymarzony zbiornik o wymiarach 160x70x70. Koralowce zajmują dla mnie drugie miejsce; ryby i cały ekosystem są powodem, dla którego mam akwarium. Prawie dekadę temu zacząłem od mojego pierwszego akwarium, popełniając wiele błędów i wiele się na nich ucząc. Od 2021 roku pracuję w Ocean&Lake w Holandii, gdzie jestem teraz w pełni odpowiedzialny za dział słonowodny.